środa, 22 kwietnia 2009

Ahh forgetful me

Chciałem jeszcze zapisać kilka słów, które do mnie ostatnio trafiły:

"Rób co chcesz, ale tylko jeśli wiesz po co to robisz."

Skrajności

Dzisiaj, idąc ulicą doszedłem do wniosku, że nieraz w moim życiu, przez dłuższe okresy czasu, działałem niezgodnie z założeniami i nazwą tego blogu.

Starając się żyć w równowadze, popadałem w skrajności, które nie pozwoliły mi w pełni cieszyć się i poznać życie.

To nie jest taki czas.

Mimo kilku zdawałoby się skrajności, mam nadzieje, że są one jednak tylko skrajne "kosmetycznie".

Jeśli nie, to I FAIL AGAIN, ale tylko troszkę i w nieobciążający sposób działające na mój humor ;)

piątek, 10 kwietnia 2009

Gdyby dzieci miały takie gry w szkole...

To było by im się łatwiej tego wszystkiego nauczyć.

http://www.joemonster.org/gry/15436/Globetrotter

Mała gierka, która sprawia wiele radości, a przy okazji człowiek może się czegoś nauczyć.

Mowiąc już o czasach dzieciństwa, nic bardziej nie uświadamia ci tego, że jest to czas miniony, niż gdy patrzysz na szafę, w której chowałeś się w czasie zabawy w chowanego...
A dziś ta sama szafa jest mała, nie zmieściłbyś się, a na pewno nie tak jak to było wcześniej, gdzie miałeś dużo jeszcze wolnego miejsca...

... co nie znaczy, że nie możemy już się bawić w chowanego ;)

środa, 8 kwietnia 2009

Changes czyli nihil novi

Człowieka czasami dziwne rzeczy umieją podbudować.
Wypowiedziane słowo, zdanie.
Kiedy twoje marzenia dostają się w sny innych osób.

Przestałem palić, płuca działają trochę lepiej. Nie mogłem kiedyś przepłynąć całego basenu na jednym oddechu, tak na początek.

Zbliżają się święta, tydzień wolnego, nie mam pojęcia co będę musiał robić, za to mam kilka pomysłów co zrobić po świętach.

Nie opuszcza mnie od 3-4 dni dobry humor, myślę, że jest to spowodowane głównie nadmiarem słońca, które w końcu postanowiło się pojawić na pomorzu.

To będzie długi rok.

środa, 1 kwietnia 2009

Zaczątek

uhuh

Zrzucam to na ciężki i stresujący dzień oraz alkohol.


>____<


Prymityw? Jaskiniowiec?

...

Pieprz się ;/

Kurwa nie poddam się, pierdole, nie ma zmiłuj się >__<

Odrzuć swój strach. Patrz przed siebie. Idź przed siebie. Nigdy nie stój w miejscu.
Wycofaj się, a doda ci to lat. Zawahaj się, a umrzesz.

Never surrender, all your god's are dead,
Never surrender, nothing else gives you strength
Never surrender, what else can you do
Never surrender, the death pit is full
Never surrender, all your dreams are fake
Never surrender, no other way of life
Never surrender, nothing can stop you
Never surrender OR IT'S THE END OF YOU


A na koniec przemodelowanie świata rzeczywistego na własną kaźń i stres, na własną śmierć, na nowy czas, na życia czar, na serca skraj, NA TO CO WIELKIE i na to co małe, co daje siłę i niszczy sen, na kolejny czar, na dotyk serc, kolejny świat w oczach tych.


















Tak, czasami umiem się obrazić. Nie, nie chce współczucia. Tak, dobre słowo nie zaszkodzi. Nie, nie zmienię się. Tak, to jest nienormalne. Nie, naprawdę nie, nie umiem być tym kim chce być. Tak, staram się być sobą. Nie, nie jest to bez szans. Tak, równie dobrze mogę zagrać w totolotka i wygrać. Nie, NIE PODDAM SIE BO NIC MI INNEGO NIE ZOSTAŁO. A marzenia trzeba realizować... może jednak kolejne będą lepsze....? Z takim podejściem zostaniesz marzycielem który po wielu latach obudzi się jedynie z garstką popiołu w garści.





Jeśli jest to dziecinne, niech ktoś mnie oświeci. Dziękuje